Nagrywanie (coverów) kolęd.

Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, stąd pojawiło się pytanie od jednego z czytelników bloga związane z zasadami nagrywania kolęd.

„Jestem producentem wydającym swoje utwory dla firm Royalty free music. Z uwagi na nadchodzące święta chciałbym się dowiedzieć jak to jest z coverami kolęd oraz o zasięg interpretacji kolęd, aby wydać je bez naruszania praw autorskich”.

Najpierw zawsze trzeba się zastanowić, czy dana kolęda, pastorałka lub popularna piosenka o tematyce świątecznej jest chroniona przez prawo autorskie. W domenie publicznej znajdują się kolędy i inne utwory, które:

  1. są melodiami ludowymi, a także takie,
  2. których czas ochrony już upłynął.

Utwory przechodzą do domeny publicznej co do zasady 70 lat po śmierci ich autora, lub współautora, który zmarł jako ostatni.

Większość tradycyjnych kolęd i pastorałek jest już w domenie publicznej i można je dowolnie wykonywać i nagrywać ich wykonania.

Koszty

Jeżeli kolęda to melodia ludowa, to nagranie jej nie wiąże się z koniecznością zapłaty żadnego wynagrodzenia na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania (ZAiKS).

Chronione kolędy

Jeżeli zaś kolęda lub inny utwór o tematyce bożonarodzeniowej nie znajduje się w domenie publicznej, to aby go legalnie nagrać i wydać konieczna jest licencja autora lub ZAiKS (jeżeli autor powierzył ochronę swoich praw temu stowarzyszeniu).

Opracowania

Uwaga na opracowania kolęd znajdujących się w domenie publicznej. Może być tak, że choć sama melodia nie jest chroniona, to już jej konkretna aranżacja lub tłumaczenie jej tekstu na inny niż oryginalnie język, jest chronione. Takie współczesne opracowanie kolędy jest odrębnym utworem, a jego autorowi przysługują majątkowe prawa autorskie, które wygasną dopiero 70 lat po jego śmierci. Nagranie coveru takiego opracowania wymaga uzyskanie licencji od autora albo ZAiKSu.

Kiedy powstaje takie chronione opracowanie? Wtedy, gdy przeróbka niechronionej melodii ma charakter twórczy i indywidualny. Na przykład dopisane zostają nowe melodie lub układy współbrzmień albo twórczo zmieniony lub przetłumaczony zostaje tekst.

Umowie licencyjnej z autorem można nadać dowolny kształt, oczywiście w granicach prawa. Można na przykład umówić się na jednorazową kwotę wynagrodzenia za sprzedawanie nagrań innego wykonania takiego opracowania (coveru) i zgodę na udzielanie sublicencji na publiczne odtwarzanie takich nagrań bezpośrednio przez wydawcę (royalty free).

Jeżeli jednak autor opracowania współpracuje z ZAiKS, to konieczne jest opłacenie tantiem za nagranie coverów oraz osobno przez podmiot, który będzie je publicznie odtwarzał.

W sytuacjach wątpliwych najbezpieczniej oczywiście poradzić się prawnika 🙂

komentarze 2

Tagi:, , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

18 września 2017

art. 40 prawa autorskiego został ze skutkiem na 1 stycznia 2016 r. Przydałoby się zaktualizować wpis, żeby nie wprowadzać w błąd :).

Pozdrawiam.

Paweł
    18 września 2017

    Dziękuję za czujność i zwrócenie uwagi. Wpis już zaktualizowany 🙂

    Aleksandra Sewerynik
Witam serdecznie na moim blogu! Nazywam się Aleksandra Sewerynik. Jestem prawnikiem i dyrygentem. Specjalizuję się w prawie autorskim. Rozumiem muzyków. Chcę pomóc im zrozumieć prawo autorskie.
Pierwsza książka o prawie autorskim napisana specjalnie dla muzyków oraz osób korzystających z muzyki. Ostatnie wpisy