Prawo do wizerunku osoby zmarłej.

Kilka dni temu media w Polsce obiegła informacja o tym, że na początku października do sklepów firmy BYTOM trafi kolekcja ubrań inspirowana stylem Grzegorza Ciechowskiego – lidera kultowego zespołu Republika.

Wiadomość ta została szeroko skomentowana przez fanów zespołu Republika oraz członków rodziny artysty. Pomysł wykorzystania wizerunku Ciechowskiego negatywnie oceniła córka artysty z pierwszego małżeństwa – Weronika Ciechowska oraz długoletni manager Ciechowskiego – Jerzy Tolak.

Głos w sprawie zabrali także byli członkowie zespołu Republika – muzycy wydali oświadczenie, w którym nie tylko publicznie odcięli się od jakiegokolwiek związku ze sprawą udzielenia zgody na rozpowszechnianie przez Bytom wizerunku Grzegorza Ciechowskiego, ale również wyrazili głębokie zaniepokojenie zaistniałą sytuacją.

Czy ochrona wizerunku przysługuje także po śmierci artysty? Jeśli tak, to jak długo? I kto dzisiaj dysponuje prawem do wizerunku zmarłego w 2001 roku muzyka i podjął decyzję o jego komercyjnym wykorzystaniu?

Prawo do ochrony wizerunku osoby zmarłej

Prawo do ochrony wizerunku jest odrębnym prawem każdej osoby (nie ważne, czy jest ona artystą). Jego treść została opisana w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. (art. 81 PrAut).

Czy chroniony jest wizerunek osób zmarłych? Jak uzyskać zgodę na rozpowszechnianie?

Zgodnie z przepisami to małżonek zmarłego może udzielić zgody na rozpowszechnianie jego wizerunku. Jeżeli zmarły nie miał żony lub męża, albo jeżeli oni także już nie żyją, zgody mogą udzielić kolejno: zstępni (czyli dzieci), rodzice, rodzeństwo oraz zstępni rodzeństwa. Ochrona ta trwa 20 lat po śmierci.

Każdy za życia może też wskazać osobę (np. inną niż małżonek), która będzie uprawniona do wykonywania jego prawa do wizerunku.

Zatem prawem do ochrony wizerunku Grzegorza Ciechowskiego dysponuje obecnie wdowa (druga żona) po muzyku – Anna Skrobiszewska i to ona, zgodnie z prawem, podjęła decyzję o udostępnieniu wizerunku muzyka marce Bytom.

Ale od powyższych zasad są wyjątki. Nie wymaga zgody rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykorzystano w związku z pełnieniem przez tę osobę funkcji publicznych, np. społecznych lub zawodowych.

Dlatego każdy może (oczywiście z poszanowaniem praw autorskich autora zdjęcia) rozpowszechniać wizerunek Grzegorza Ciechowskiego bez pytania o zgodę jego małżonki, o ile ma to związek z publiczną działalnością lidera Republiki. Oczywiście takie rozpowszechnianie nie może naruszać przepisów o dobrach osobistych, ale o tym napiszemy szerzej za chwilkę.

Ochrona wizerunku a dobra osobiste

Prawo do wizerunku to nie tylko odrębne uprawnienie każdej osoby fizycznej wynikające z prawa autorskiego. Wizerunek to także dobro osobiste, którego ochrona zagwarantowana jest także przez przepisy prawa cywilnego.

Dobra osobiste są ściśle związane z osobą danego człowieka, stanowią emanację jego godności.

Dlatego z roszczeniami o naruszenie praw osobistych może wystąpić jedynie osoba, której naruszenie bezpośrednio dotyczy.

Zatem zmarły nie może sam już bronić godnego wykorzystania swojego wizerunku. Na podstawie kodeksu cywilnego nie mogą tego w jego imieniu uczynić także jego spadkobiercy.

Co pozostaje?

Za odrębne dobro osobiste uznaje się prawo do kultu zmarłego, do poszanowania jego pamięci. Jest to dobro osobiste wynikające z osobistej, emocjonalnej relacji danej osoby ze zmarłym. Przyjmuje się, że przysługuje ono osobom bliskim. Naszym zdaniem osobami bliskimi nie są tylko krewni, ale wszystkie osoby, które miały właśnie tę osobistą emocjonalną relację ze zmarłym.

Zatem taka osoba bliska może zwrócić się z roszczeniem o ochronę swoich dóbr osobistych, gdy uzna, że zostały one zagrożone cudzym działaniem, lub gdy już dojdzie do naruszenia.

Osoba, której zarzucono naruszenie dobra osobistego musi udowodnić, że jej działanie nie było bezprawne, czyli że nie naruszyła żadnych przepisów lub zasad współżycia społecznego.

W sprawie Grzegorza Ciechowskiego osoby jemu bliskie, które poczuły się dotknięte wykorzystaniem wizerunku lidera Republiki, mogą teoretycznie zwrócić się do sądu o ochronę swoich dóbr osobistych i zażądać zaprzestania przez markę Bytom korzystania z wizerunku Grzegorza Ciechowskiego.

Wpis autorstwa Aleksandry Sewerynik (prawomuzyki.pl) oraz Magdaleny Miernik (lookreatywni.pl).

komentarzy 5

Tagi:, , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

24 września 2014

Bardzo fajny tekst, świetna robota! 🙂 Mam jednak wątpliwość co do fragmentu dotyczącego wyrażania zgody na wykorzystywanie wizerunku po śmierci. Napisałyście, że „zgodnie z przepisami to małżonek zmarłego może udzielić zgody na rozpowszechnianie jego wizerunku.” O jakie konkretnie przepisy chodzi?

Wojciech Wawrzak
24 września 2014

Dzięki 🙂
A co do pytania – chodzi o odesłanie z art. 83 PrAut do art. 78 ust. 1 PrAut, który mówi o roszczeniach przysługujących twórcy w razie zagrożenia naruszeniem lub naruszenia jego autorskich praw osobistych. Nie bez kozery pytasz, bo oczywiście w art. 83 PrAut brak jest odesłania wprost do art. 78 ust. 2 i 3, ale w doktrynie przyjmuje się raczej, że stosując analogię można zastosować te przepisy także do wyrażania zgody na rozpowszechnianie wizerunku (występowanie z roszczeniami w przypadku naruszenia tego prawa), szczególnie że w art. 83 PrAut wprost wskazano, że roszczeń można dochodzić przez 20 lat. Nie wskazano kto jest do tego uprawniony w przypadku prawa do wizerunku, ale odwołanie do ochrony autorskich praw osobistych pozwala na zastosowanie analogii, by uzupełnić tę lukę w prawie.

Aleksandra Sewerynik
17 stycznia 2017

tylko, że art. 82 pr aut odnosi się tylko i wyłącznie do korespondencji i wymaganej zgody od spadkobierców a nie wizerunku jako całego, wiec nie wiem skad sie ludziom bierze ta ochrona calego wizerunku w ciagu 20 lat od śmierci.

RR
17 stycznia 2017

Chodzi o art. 83 PrAut 🙂

Aleksandra Sewerynik
Witam serdecznie na moim blogu! Nazywam się Aleksandra Sewerynik. Jestem prawnikiem i dyrygentem. Specjalizuję się w prawie autorskim. Rozumiem muzyków. Chcę pomóc im zrozumieć prawo autorskie.
Pierwsza książka o prawie autorskim napisana specjalnie dla muzyków oraz osób korzystających z muzyki. Ostatnie wpisy