Interpretacja a twórczość … ?

Gdzie leży granica pomiędzy interpretacją utworu przez artystę wykonawcę (czyli po prostu wykonaniem utworu) a twórczą przeróbką utworu (czyli opracowaniem go przez artystę)???

A konkretnie: kiedy wykonawca tylko interpretuje utwór, a kiedy poprzez swoje wykonanie stwarza coś nowego w sferze utworu? 

Za pomocą zapisu nutowego autor nie jest w stanie dookreślić wszystkich elementów utworu, więc każdy wykonawca przedstawia tak na prawdę własną indywidualną jego interpretację.
Każde wykonanie będzie inne.   

Mam na ten temat swoje przemyślenia, ale ciekawa jestem Waszego zdania. Macie jakiś pomysł jak te sytuacje rozsądnie rozgraniczyć?

Brak komentarzy

Witam serdecznie na moim blogu! Nazywam się Aleksandra Sewerynik. Jestem prawnikiem i dyrygentem. Specjalizuję się w prawie autorskim. Rozumiem muzyków. Chcę pomóc im zrozumieć prawo autorskie.
Pierwsza książka o prawie autorskim napisana specjalnie dla muzyków oraz osób korzystających z muzyki. Ostatnie wpisy