Spór o zajęcia dodatkowe w przedszkolach
Niektórzy muzycy utrzymują się z prowadzenia zajęć dodatkowych w przedszkolach. Od 1 września MEN zakazał przedszkolom pobierania dodatkowych opłat, co skończyło się likwidacją zajęć dodatkowych oraz utratą pracy przez wielu wykształconych specjalistów (szczególnie dotknęło to rytmiczki).
Według mnie stanowisko MEN nie ma podstaw prawnych. O tym właśnie piszę w artykule opublikowanym w Rzeczpospolitej z 27 września 2013 r.
Oto obszerne fragmenty tego artykułu:
Jak przeciąć spór o opłaty przedszkolne
„W ustawie znalazł się przepis, który zakazuje przedszkolom publicznym pobierania innych opłat niż te ustalane przez radę gminy.
Ministerstwo Edukacji Narodowej forsuje stanowisko, zgodnie z którym nowelizacja ustawy o systemie oświaty wprowadza całkowity zakaz płacenia przez rodziców za zajęcia dodatkowe, które do tej pory odbywały się w przedszkolach. Argumentuje, że wszystkie zajęcia powinny być finansowane z pieniędzy uzyskiwanych od gminy. MEN wskazuje, że pozwoli to także lepiej wykorzystać kwalifikacje posiadane przez nauczycieli przedszkolnych.
W praktyce doprowadziło to do sytuacji, w której przedszkola nie organizują żadnych zajęć dodatkowych, ponieważ otrzymywana dotacja celowa nie wystarcza na ich sfinansowanie. Tylko niektóre bogatsze gminy przeznaczają na ten cel dodatkowe fundusze, co pozwala na zorganizowanie zajęć dodatkowych w ograniczonym zakresie.
(…)
Co wynika z przepisów.
Według nowego art. 14 Ustawy przedszkola publiczne nie mogą pobierać opłat innych niż te, które są ustalane przez radę gminy (maksymalnie 1 zł za godzinę ponad bezpłatne 5 godzin). Ze środków gminnych mają realizować program wychowania przedszkolnego, określony w stosownym rozporządzeniu.
(…)
Jednocześnie w przedszkolach, jako społeczne organy w systemie oświaty, działają Rady Rodziców. Reprezentują one ogół rodziców w przedszkolu. Działają na podstawie uchwalonego przez siebie regulaminu. Rada Rodziców jest wyposażona w określone kompetencje wynikające wprost z przepisów Ustawy. Zgodnie z art. 54 Ustawy Rada Rodziców może, m.in. gromadzić fundusze z: 1) dobrowolnych składek, oraz z 2) innych źródeł w celu wspierania działalności statutowej przedszkola.
Regulamin Rady Rodziców określa zasady wydatkowania tych pieniędzy.
Jak się ma zatem zakaz „pobierania innych opłat” przez przedszkole do ustawowo zagwarantowanej kompetencji Rady Rodziców do dobrowolnego wspierania finansowego działalności statutowej przedszkola?
Wykładnia językowa pozwala na stwierdzenie, że oba powyższe przepisy nie są ze sobą sprzeczne.
Czym innym jest bowiem obowiązkowa opłata pobierana przez przedszkole, a czym innym dobrowolna składka przekazywana przedszkolu przez Radę Rodziców.
W żadnym też przepisie nie znajdziemy też zakazu organizowania zajęć dodatkowych przez przedszkole w godzinach przebywania w nim dzieci (bezpłatnego i podlegającego opłacie 1 zł).
Aksjologia systemu oświaty
Wsparcia tej interpretacji można poszukać jeszcze w wykładni celowościowej.
Na początku ustawodawca sformułował kilka zasad aksjologicznych. System oświaty ma zapewniać w szczególności: „zmniejszanie różnic w warunkach kształcenia, wychowania i opieki między poszczególnymi regionami kraju, a zwłaszcza ośrodkami wielkomiejskimi i wiejskimi” oraz „stwarzać warunki do rozwoju zainteresowań i uzdolnień uczniów przez organizowanie zajęć pozalekcyjnych i pozaszkolnych oraz kształtowanie aktywności społecznej i umiejętności spędzania czasu wolnego”.
Interpretacja przepisów ustawy przez MEN prowadzi do naruszenia aksjologicznych zasad systemu oświaty.
W praktyce jest bowiem tak, że bogatsze gminy (z reguły miasta) przeznaczyły dodatkowe środki na sfinansowanie zajęć dodatkowych w przedszkolach. Ograniczeń nie mają także podmioty prowadzące przedszkola prywatne. Zatem skutek zastosowania się do woli MEN jest taki, że systemowo pogłębione zostają różnice pomiędzy regionami bogatszymi a biedniejszymi kraju.
Faktyczne ograniczenie możliwości organizowania zajęć dodatkowych jest także sprzeczne z zasadą, że system oświaty powinien organizować zajęcia pozalekcyjne by stwarzać warunki do rozwoju zainteresowań i uzdolnień dzieci.
Podsumowanie
Z analizy przepisów ustawy o systemie oświaty wynika, że nie ma podstaw prawnych by zakazać Radom Rodziców gromadzenia dobrowolnych składek wspierających cele statutowe przedszkola. Nie ma też prawnych przeszkód, by uzbierane w ten sposób pieniądze mogły być przeznaczone na sfinansowanie zajęć dodatkowych dla wszystkich dzieci uczęszczających do danego przedszkola, jeżeli organizowanie takich zajęć należy do celów statutowych przedszkola, co jest zgodne z założeniami aksjologicznymi systemu oświaty.
Aleksandra Sewerynik
Prawnik, dyrygent chóralny, wykładowca na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie.
Cały artykuł dostępny jest na stronach Rzeczpospolitej (aby przeczytać wystarczy darmowa rejestracja w serwisie).
Polub stronę bloga na Facebooku! Na bieżąco informuję tam o nowych publikacjach oraz wpisach na blogu.
1 komentarz